Piszczenie, wibracje, siła hamowania poniżej oczekiwań. Dzisiejsze hamulce są wyjątkowo bezobsługowe, a mimo to niejednego z nas spotkały takie przeciwności losu. A może właśnie przez to? Bo choć eksploatacja hydraulicznych hamulców tarczowych jest o niebo łatwiejsza od np. V-brake’ów, to jednak pewne czynności są niezbędne, żeby działały one na 100% swoich możliwości. Z tego poradnika dowiesz się, co to za czynności i jak je prawidłowo wykonać.

Regulacja hamulców tarczowych
Precyzyjna regulacja zacisków to dość upierdliwe i obciążające psychicznie zajęcie. Raczej nie ma co oczekiwać, że pracownik na linii montażowej, który pewnie ma na to jakieś 7 sekund, zrobi to dobrze. Uzbrój się więc w cierpliwość (i ulubiony napój) i zadbaj o idealne ustawienie.

Przygotowanie:
- „Zresetuj” położenie tłoczków hamulca – odkręć zacisk, wyjmij klocki i dokładnie wyczyść jego wnętrze (np. sprayem do czyszczenia hamulców lub innym odtłuszczaczem i czystą szmatką). Następnie wciśnij tłoczki do końca*.
- Skontroluj, czy tłoczki pracują równomiernie – *delikatnie* ponaciskaj klamkę. Nie przeginaj, bo zapowietrzysz układ – około milimetr wysunięcia wystarczy. Jeśli jeden z tłoczków jest „ospały”, możesz spróbować przytrzymać pozostałe i rozruszać go, znów lekko naciskając klamkę. Jeśli idzie w zaparte, konieczna będzie rozbiórka i czyszczenie zacisku.
*powierzchnia okładzin hamulcowych jest bardzo delikatna, więc pod żadnym pozorem nie rozpychaj klocków śrubokrętem! Metodę tą stosuj tylko wtedy, gdy wymieniasz stare klocki i ich trwałe zniszczenie nie robi Ci różnicy. Nie używaj też metalowych narzędzi na tłoczkach – do ich rozpychania idealnie nadaje się plastikowa łyżka do opon.
Regulacja właściwa:
- Włóż klocki i przykręć zacisk z powrotem do adaptera lub ramy/widelca – zostaw śruby lekko luźne, na tyle, żeby zacisk mógł się swobodnie przesuwać na boki. Dociśnij zacisk do adaptera; możesz wstępnie ustawić go centralnie względem tarczy.
- Drugą ręką zaciśnij klamkę hamulca – jeśli ręka jest za krótka, możesz też użyć zipa czy innego o-ringa. Dzięki temu zacisk ustawi się idealnie na środku.
- Trzecią ręką delikatnie dokręć śruby, obserwując, czy przy dokręcaniu zacisk się nie przekrzywia. Jeśli tak – odpuść i dokręć jeszcze raz. Jeśli problem się powtarza, upewnij się, że powierzchnie zacisku i adaptera są czyste i gładkie.
- Sprawdź, czy powierzchnia okładzin jest idealnie równoległa do tarczy i czy odległość z obu stron jest równa (dla lepszej widoczności, możesz użyć białej kartki jako tła). Następnie naciśnij klamkę kilka razy i zobacz, czy tarcza nie wygina się przy hamowaniu. Jeśli wszystko jest OK, sprawdzenie czy nic nie ociera to formalność…
…chyba, że tarcza ociera tylko w jednym miejscu, z powodu skrzywienia.
Bonus: prostowanie tarczy hamulcowej
Są do tego specjalne, drogie narzędzia (które z powodzeniem można zastąpić dwoma kluczami nastawnymi) ale żadne narzędzie nie będzie tak precyzyjne i nieszkodliwe dla tarczy, jak… Twoje palce. Pamiętaj tylko, żeby były ultra-czyste, a jeszcze lepiej – ubrane w nową parę lateksowych rękawiczek.


Docieranie klocków hamulcowych
Jeśli przygotowujesz do jazdy nowy rower lub montujesz nowe klocki i regulację masz za sobą, możesz przejść do najczęściej pomijanego etapu, czyli prawidłowego docierania hamulców. Bo w końcu zjazd z największej góry w okolicy to najlepszy sposób, prawda?
Nieprawda.
Nieciekawa teoria - nie klikaj!
Nowe klocki hamulcowe podczas docierania tworzą na powierzchni tarczy hamulcowej równomierną, cienką „warstwę transferową”, która jest niezbędna do optymalnej współpracy powierzchni hamujących. Jej brak (lub nierównomierna grubość) ogranicza siłę hamowania, powoduje wibracje, piszczenie, przyspieszone zużycie klocków, dzielenie przez zero i inne problemy pierwszego świata.
Ponadto klocki mogą mieć zewnętrzną warstwę ochronną, która podczas docierania jest usuwana, czyszcząc przy okazji tarczę. Gwałtowne przegrzanie klocków przy pierwszych hamowaniach może doprowadzić do jej „zeszklenia” i wymienionych wyżej kataklizmów.
Jak więc prawidłowo dotrzeć nowe klocki?
Przygotowanie:
- Jeśli wymieniasz tylko klocki, przed ich założeniem BARDZO dokładnie umyj i odtłuść tarczę (włącznie z „wewnętrznymi” ściankami otworów). Możesz też delikatnie przetrzeć ją drobnoziarnistym papierem ściernym.
- Jeszcze raz upewnij się, że zacisk jest przykręcony idealnie równo względem tarczy. Głupio byłoby dotrzeć nowe klocki krzywo.
Docieranie właściwe:
- Zacznij na płaskim placu. Przez kilka minut pedałuj z lekko wciśniętą klamką – poczujesz, jak siła hamowania rośnie. Celem jest stopniowe, równomierne nagrzanie tarczy i klocków do temperatury roboczej.
- Następnie zahamuj kilka razy nieco mocniej, z prędkości 20-30 km/h zwalniając niemal do zera – ale bez zatrzymywania i bez blokowania koła!
- Przejedź kawałek bez naciskania klamki, żeby hamulec równomiernie się schłodził.
Et voilà, hamulec dotarty. Teraz powtórz z drugim i ruszaj na największą górę w okolicy!
Krążą też po internetach mity o polewaniu docieranego hamulca wodą czy smarowaniu tarczy… błotem. Odniosę się do nich krótko: nie rób tego.
UWAGA 2! Nie sprawdzaj też palcem (ani łydką), czy hamulec w czasie docierania jest ciepły, chyba że myślisz o nowym tatuażu. Jeśli robisz wszystko zgodnie z opisem – tak, JEST ciepły!Podsumowanie
Przygotowanie „świeżych” hamulców tarczowych do jazdy wymaga jak widać świadomego podejścia, nieco cierpliwości i odrobiny piwa (grzebanie bez niego przy rowerze to proszenie się o nieszczęście).
Potraktuj to jednak jako inwestycję – czas włożony w precyzyjną pierwszą regulację i prawidłowe dotarcie, zwróci się z nawiązką na długich, bezproblemowych wycieczkach, zgodnie z zasadą: więcej hamujesz ⇒ wolniej jedziesz ⇒ więcej czasu spędzasz na rowerze!
Zobacz też:
- Przegląd rynku 2020: Hamulce tarczowe do enduro
- Regulacja siodełka rowerowego w 3 krokach
- 6 sposobów na darmowy tuning roweru
- Jak dbać o amortyzator? Podstawowy serwis
Trzecią ręką… czekałem na ten tekst. Jednak czwartej brakło i czuje nie dosyt.
Przegapiłeś część związaną z przygotowaniem – czwartą ręką trzymasz piwo :P
To teraz masz czas, żeby douczyć się ortografii, pajacu.
Dla ciebie już za późno.
..a najlepsza metoda jesli (j)leszcze nie wiecie, nasmarowac psia kupa tarcze na przedzie
…niesamowite pomoglo, zero piszczenia, dziala jak maselko
Ja zaś słyszałem, że nie psia, lecz kocia kupa i nie na tarczę, a na klamkę ;p
czy kazdego piszczenia hamulcow mozna sie pozbyc? czy czasem konieczne bedzie wymiana klockow/tarczy ?
Niestety, czasem konieczna jest wymiana klocków. Ale zawsze jeszcze zostają eksperymenty, typu lekkie przetarcie klocków papierem ściernym (przesuwając klocki w jedną stronę, po drobnym papierze leżącym na płaskiej powierzchni). Jeśli jednocześnie dokładnie wyczyścisz tarczę, zawsze jest jakaś szansa na poprawę – zanim wyda się pieniądze ;)
„więcej hamujesz ⇒ wolniej jedziesz ⇒ więcej czasu spędzasz na rowerze!”
Tzw. Made my day :D
Mam aktualnie hamulce sram db-3, przy hamowaniu wydają taki dziwny bulgoczący dźwięk, chciałem się tylko dowiedzieć czy masz tak samo, bo o ile dobrze pamiętam w ns djambo siedzą identyczne. Wydaje mi się, że to wina tarczy, ale może orientujesz się co jest na rzeczy ? :)
w Moonie z1 mam ten sam problem z tym samym modelem…
W moich Avidach x0 Trial działo się tak samo na długich zjazdach, na których rozwija się prędkości wyrażane w warpach (przynajmniej dla mnie), według mnie to oznaka przegrzania.
Tak, mam tak samo (i raczej na zimno – na gorąco są ok). Aktualnie czekam na nowe klocki do dalszych eksperymentów :)
Dzięki wszystkim za odpowiedź ;) też mi się wydaję, że po rozgrzaniu dźwięk zanika, ale na razie się nie przejmuję bo hamują całkiem nieźle. Mam też drugi komplet avida: juicy 3 i dźwięk jest identyczny, założone są na te same tarcze więc pewnie czeka mnie ich wymiana :)
W DB5 mam to samo z przodu. zużyłem oryginalne klocki i założyłem półmetaliczne. Efekt o którym mówisz zniknął =, ale pojawiło się małe piszczenie, w pełni akceptowalne.
…a RADEGAST to bardzo dobre piwo :D
Radagast Bury?
Ryze Hořká lepsza!
Zapomniałeś o ćwiczeniu tłoczków techniką Pad Advancement®
http://www.youtube.com/watch?v=ACGyA1QVWIg&t=2m30s
O super! W końcu trafiłem na dobry blog o piwie. :-)
Po pierwszej glebie na pierwszym tripie na Szpindlerowym Młynie, bezcenna rada od kolesia: „od wewnętrznej pedał w górze!”. Takie kozaki byliśmy że podstawy z autopsji leciały :)
*jak się da, to przyjadę na cokolwiek z zacinką na zaawansowany… pozdro!
Cześć! Dzięki za zgłoszenie, ale dodałeś komentarz nie do tego artykułu ;) Napisz proszę jeszcze raz w właściwym: http://www.1enduro.pl/szlifuj-skilla-akademii-enduro-konkurs/
„NEVER GIVE UP!!!”
Średniozaawansowany
Cześć! Dzięki za zgłoszenie, ale dodałeś komentarz nie do tego artykułu ;) Napisz proszę jeszcze raz w właściwym: http://www.1enduro.pl/szlifuj-skilla-akademii-enduro-konkurs/
A mnie nikt nigdy nie dał jakiejś rady ;(. Sam musiałem znaleźć na blogu 1enduro. Sredniozaawansowany
Cześć! Dzięki za zgłoszenie, ale dodałeś komentarz nie do tego artykułu ;) Napisz proszę jeszcze raz w właściwym: http://www.1enduro.pl/szlifuj-skilla-akademii-enduro-konkurs/
Można używać śrubokręta to rozpychania klocków ;) ale z głowa. Jeżeli np robiliśmy to już kilka razy i nie chce nam się n-ty raz wyjmować koła/klocków, można wścibić śrubokręt między tłok a metalową płytkę klocka. Jednak tak czy inaczej możemy uszkodzić tłoczek i wskazane jest by owy narządź nie był ostry.
Wszystko fajnie, tylko wskazany sposób (a podążałem radami Twoimi niczym żarliwy hamulcoholik) nie pozowlil dotrzeć kombinacji Shimano BR-M395, tarczowy, 160 mm z klockami ebc HH. Dopiero po zjechaniu z kopca Kościuszki* w dol przy jednoczesnym pedałowaniu i hamowaniu (ale nie blokowaniu) pozwoliło pozbyć się pisku i hamulec już ładnie łapie.
*asfalt długości 2km/wysokość -90m
Cześć. Proszę o rady i pomoc. Hamulec XT-M785, adapter Shimano, amortyzator Auron, tarcza „stara” HS1 (w zasadzie zużycie marginalne), nowa tarcza IceStop BF, obie 180 mm, prawie nowe metaliczne klocki ESB Gold. Walczyłem przy HS1 z wibracjami i wyginaniem amortyzatora podczas hamowania przodem. Byłem przekonany, że jest to kwestia tarczy, była trochę wygięta i próbowałem ją domowymi sposobami porysować (dłonią i kluczem nastawnym). Niestety problem cały czas nie ustępował. Zdecydowałem więc aby kupić tarcze pływającą, padło na IceStop’ BF (model na stalowym pałąku). Tarcza po wyjęciu z pudełka okazała się też lekko krzywa, ale machnąłem na to ręką, podprostowałem i pojechałem się przejechać. Niestety wibracje nadal występują. Nie przyglądnąłem się amortyzatorowi ponieważ było już ciemno, ale podczas hamowania czuć wyraźne wibracje z przedniego koła. I to nawet nie trzeba mocno hamować. Wystarczy już lekko docisnąć klocki do tarczy aby czuć wibracje. Po założeniu nowej tarczy przetarłem lekko klocki hamulcowe, ale imho wyglądają one ok, i nie miały też okazji aby się zużyć czy nawet ułożyć do starej tarczy. Dodam też, że siła hamowania jest satysfakcjonująca.
Ja bym sprawdził, czy nie jest to spowodowane luzami na ślizgach amortyzatora lub sterach.
…lub łożyskach piasty.
A piasta to akurat mi już dość mocno hałasuje i dokładanie nowego smaru temu nie pomogło – pod kątem luzów łożysk nie sprawdzałem, może to to ;) Piasta to Novatec 771.
Dzięki za odpowiedź. No właśnie nie widzę luzów na sterach (aczkolwiek same stery mają minimalny luz boczny – to takie jedne z tańszych Accenta), a amortyzator w środku wygląda na fabrycznie nowy :(
Wyglądać może pięknie, ale luzy może mieć nawet nowy ;)
Poruszaj rowerem przód-tył na zaciśniętym hamulcu (amor/stery) + to samo z kierownicą skręconą o 90 stopni (stery). Jakiekolwiek luzy będą wyczuwalne przy hamowaniu.
Sprawdzę po pracy i zdam relacje. Pamiętam, że gdy ostatnio to sprawdzałem to przy poprzecznym ustawieniu koła (lub pod kątem 45°) coś tam minimalnie było. Sprawdzę.
Miałem się odezwać ;) Udało mi się rozwiązać problem wibracji. Wystarczyło dostosować się do poradnika i dotrzeć klocki i tarcze. Na prostej drodze, z dość mocno zaciśniętą klamką, jechałem (pedałowałem) przed siebie. Przeszło jak ręką odjął ;) Teraz zmagam się jeszcze z problemem wyginające jak się tarczy z przodu, miałem wcześniej HS1, teraz mam wspomnianego IceStopa, i obie wyginają się w jednym miejscu. Na endurotrophy zasugerowano mi, że może to być wina krzywego mocowania w piaście. Jak myślisz, jest to możliwe? Spotkałeś się kiedyś z czymś takim? Sprawdzić nie zaszkodzi, popuszczę śruby w miejscu wygięcia i sprawdzę ;)
Z krzywym mocowaniem w piaście się nie spotkałem, ale kto wie…
Może nie „same stery”, a łożyska ;)
Hej
A jakie Twoim zdaniem beda najlepsze klocki do guide r ?
Pewny, polecany wybór to EBC Gold.
Michał, a masz jakieś doświadczenia z ceramicznymi klockami? Jaka jest ich faktyczną siła hamowania porównując do pozostałych? I jak z zużyciem tarcz przy takich klockach?
Nie mam żadnych doświadczeń, ale zgaduję, że to po prostu marketingowa nazwa na zwykłe klocki spiekane.
Michał, mam tarcze, na których jest napisane only żywiczne klocki. Pytanie czy zamontowanie do takich tarcz klocków innego typu, które teoretycznie powinny lepiej hamować ma sens?- oczywiście mając świadomość, że tarcze szybciej się zjadą.
Nie wiem, nigdy nie próbowałem takiego połączenia.
Michał, co sądzisz o takim zestawie do domowego serwisu hamulców. Nigdy tego nie robiłem, ale chcę zacząć :).
https://www.banggood.com/BIKIGHT-Bike-Hydraulic-Disc-Brake-Bleed-Guide-Set-for-EZShimano-Tektro-Magura-p-1210183.html?rmmds=detail-left-hotproducts__4&cur_warehouse=UK
Znalazłem jeszcze taki:
https://www.banggood.com/BIKIGHT-Bicycle-Hydraulic-Disc-Brake-Kit-Tool-for-Shimano-TEKTRO-MAGURA-ZOOM-ECHO-p-1204734.html?rmmds=detail-left-hotproducts__4&cur_warehouse=CN
A jakie masz hamulce?
Guide R
„Applicable: For EZShimano Tektro Magura”
„Fit For Shimano TEKTRO MAGURA ZOOM ECHO”
Zacznij od sprawdzenia, czy masz nową wersję z portem Bleeding Edge (na zdjęciu po lewej, a po prawej stara):
http://www.epicbleedsolutions.com/resources/faq/what-is-sram-bleeding-edge-tool/images/old-new-sram-s4-calliper-bleed-port.jpg
Jeśli masz Bleeding Edge, to raczej tylko oryginalny zestaw.
Kurczę, wygląda na to, że w Swagu mam nową wersję.
Dziękuję Michał za pomoc.
No to niestety będziesz musiał wybulić za zestaw z odpowiednią końcówką:
http://www.epicbleedsolutions.com/resources/faq/what-is-sram-bleeding-edge-tool/
Znalazłem taki zamiennik:
https://www.rowertour.com/p/75129/4yourbike-zestaw-pro-full-do-odpowietrzania-hamulcow-sram-guide-code-level-2017
I taki: https://rowerowy.com/sklep/narzedzia-serwis/zestawy-do-odpowietrzania/prod/bunny-bk28011
Łukasz, widziałeś ten link powyżej? Przeczytaj.
Potrzebujesz zestawu z końcówką do Bleeding Edge, która wygląda tak:
http://www.jensonusa.com/globalassets/product-images—all-assets/sram/tl201k00.jpg
Widziałem. Na początku wydawało mi się, że różnica jest tylko w kształcie pokrętła, nie w mocowaniu. Muszę poszukać samej końcówki, bo to rozbój jest ;).
Cześć czy ktoś mi wyjaśni w czy moze być problem- jestem już na 3cim eksperymentalnym komplecie klocków (shimano żywiczne, shimano metaliczne, półsyntetyki jagwire, heble odpowietrzone prawidłowo (shimano xt i slx)-klamki sie nie zapadaja, tarcze odtłuszczane odtłuszczaczem dedykowanym do tarcz (bikefit) i w zasadzie nie mogę dojść do zadowalającej siły hamowania. Tak jakby tarcie między klockiem a tarczą było znikome bo koła mogę obrócić choćby ręką mimo mocno wciśniętej klamki. Mam tak w obu rowerach i wiecznie to samo- czuć że ten klocek sunie po tarczy jakby było mu ślisko. Czy to wina źle docieranych klocków czy jaki wuj? Próbowałem docierać wg. poradników i nie wyczuwam w zasadzie poprawy po czasie.. nie psikam niczym oleistym w rejonie tarcz i odpowietrzam bez założonych tarcz. Może ten odtłuszczacz to jakieś gówno? Sam już nie wiem, ale tarczówki to jakiś mój horror obecnie. Moje v-brake hamowały lepiej :/ Oprócz czystości tarcz i odpowietrzania układu nie znam już więcej czynników rzutujących na pracę hebla..
a i jeszcze jedno tylni hamulec postanowił mi drgać na nowych klockach i dość nowych tarczach :/ na zimnym czy na ciepłym ku..wa drga sobie co czuć pod ręką na dupsku – rezonuje na całą ramę. Wtf?
Może tarcze z dupy…? Powiem Ci szczerze, że mam podobnym problem w miejskim rowerze (Deore) – wszystko czyszczone, klocki wymienione, a do tego dwa razy na gwarancji wymieniony zacisk z podejrzeniem wycieku. I i tak po krótkim czasie od dotarcia przestaje hamować… :/ Następny eksperyment będzie z wymianą tarczy.
Natomiast jeśli chodzi o drgania, to najczęściej problemem jest albo czystość, albo nieprawidłowa regulacja, tzn. tarcza wyginająca się podczas hamowania (może to wynikać np. z nierówno pracujących tłoczków).
Mam takie pytanie, często robię zakupy w tym sklepie i potrzebuję do roweru żony dokupić zacisk hamulcowy, https://www.zico-bike.pl/hamulce/zacisk-hamulca-tarczowego-shimano-acera-br-m416?from=listing&campaign-id=19 czy to shimano będzie okej do spokojnej jazdy?
Czy tym zestawem od 4Yourbike https://www.24bike.pl/sklep/zestawy-odpowietrzajace/do-hamulcow-sram-guide-code-level-plyn.html skutecznie odpowietrzę hamulce Sram Guide. Zestaw oryginalny to spory wydatek, więc szukam alternatyw.
Tak. Kluczowa jest tylko ta końcówka Bleeding Edge – jest niezbędna do hamulców wyprodukowanych w ostatnich latach, ale jeśli masz starszy model, może on mieć zwykły port.
Hej, mam elixirki 5ki, klocki zmienione jakiś tam czas temu, na oryginałach wibrowały i hałasowały dość mocno, na nowych (nie pamiętam już co wsadziłem) na sucho jest miodzio, ale na mokro doopa i kamieni kupa, hamują tak se, ale ogólnie boję się mocno klamkę wcisnąć bo piszczą że uszy więdnął :) Wina klocka czy może też ustawienia?
Hej. Świetny poradnik. Niestety znam się słabo na serwisie ale dzięki takim poradnikom wiedza rośnie. Co ciekawe ostatnio gdy byłem w serwisie rowerowym zapytałem czy jeśli na hamulcu przednim sram guide r prawy tłoczek jest mocniej wysunięty od lewego i on pracuje a lewy praktycznie wcale to powiedzieli mi, że ten model tak ma i to normalne. Trochę mnie zdziwiła taka odpowiedź. Ale po przeczytaniu tego poradnika widzę, że nie powinno tak być. Spróbuję więc zrobić tak jak zalecasz.
Sugerowałbym też zmienić serwis ;)
Dziś ogarnąłem to zgodnie z Twoim poradnikiem. Początkowo bałem się wepchnąć te tłoczki ale się udało. Ustawiłem i wygląda to znacznie lepiej. Dzięki :)
HEH stosuję bardzo podobną metodologię serwisu, trzecia ręka, rozsądek i cierpliwość zakrapiana czeskim piwem. Lubię czytać ten blog nie tylko ze względu na to, że zawsze coś jednak mimo doświadczenia się douczę, ale również z uwagi na styl pisania, dobrze że jest w tym kraju jeszcze trochę ludzi bez kołka w tyłku.
Bardzo fachowy artykuł. Sadze, że wprost przeniesiony z mechaniki samochodowej, Tak się powinno docierać nowe klocki i ew. tarcze.
Napisał mechanik samochodowy z wieloletnim stażem.
Tak, dużo wiedzy czerpałem z motorsportu, również motocykli – pod tym względem są dość podobne, a niektóre informacje jakoś opornie infiltrują branże rowerową ;)
Co to za chwyty?
Jakieś Gravity (FSA) montowane seryjnie z Moonie.
słaby poradnik dla nowicjuszy takich jak ja. Jest np napisane „no to teraz wyreguluj śruby” podczas gdy tych związanych z moimi hamulcami jest łącznie 8 na hamulec. I mam sobie zgadywać która za co odpowiada.