Jeśli czytałeś uważnie prezentację hardtaili enduro do 6000 zł, to wiesz że na ten sezon postanowiłem wymienić swojego poczciwego GT Karakorama 29 na coś nowocześniejszego. Wybór padł na tego tu oto NS Bikes Eccentric Djambo.
Obok „flagowego” fulla, hardtail pełni u mnie funkcję roweru do jazdy po śląskich lasach, w których na rowerze enduro można umrzeć z nudów. Djambo stanowi też platformę testową dla nowego rozmiaru kół 27+, tak jak Karakoram swego czasu był dla mnie próbką 29″ – więc w ramach testu, NS na pewno zaliczy niejednego singla enduro! Póki co jednak, chciałbym pokazać Ci, jak to cudo wygląda.
Bikepornto nowa forma wpisów na blogu, dzięki którym będziesz mógł zajrzeć w każdy zakamarek testowanych przeze mnie rowerów. Będą to zajawki testów właściwych – fotograficzne prezentacje połączone z przeglądem najciekawszych cech i elementów. Nie próbuj na ich podstawie wyciągać daleko idących wniosków ani nie przedstawiaj ich rodzicom – po prostu ciesz oczy rowerową pornografią!
Dziś NS Bikes, kiedyś Northshore Extreme – mam sentyment do tej marki, bo właśnie NSX wyprodukował pierwsze „ekstremalne” komponenty, jakie kupiłem do swojego roweru cross-country… 12 lat temu. Dzisiejsza oferta NS nie przypomina tamtych ciężkich i topornych produktów. Djambo, czyli hardkorowy hardtail na kołach 27+ jest jedną z najbardziej newschoolowych propozycji NS-a A.D 2016. Pełną specyfikację znajdziesz na stronie producenta.
Pierwszą rzeczą, jaką sprawdziłem po wyjęciu roweru z pudła było zmierzenie długości tylnego trójkąta – jakoś nie mogłem uwierzyć w deklarowane przez producenta 420 mm. To mało nawet przy kołach 26″, a co dopiero przy wielkich 27+…
…ale jednak to prawda! Wystarczy spojrzeć na odległość opony od rury podsiodłowej. Ze względu na krótki tył, zapomnij o przedniej przerzutce – rama nie jest do niej przystosowana (nie będę tęsknić).
Pozostałe istotne wymiary to 67°/73° (według moich amatorskich pomiarów 66,5°/74°, więc nawet lepiej) i całkiem pokaźny reach 425 mm dla rozmiaru M. Wysokość suportu to ok. 317 mm (59 mm poniżej osi piast). Ogólnie geometrii nie nazwałbym progresywną, ale już nowoczesną i agresywną – jak najbardziej.Przy oponie 27,5×2,8″ na błoto jest kupa miejsca (skojarzenie niezamierzone). Rama powinna bez problemu przyjąć 3 cale lub koła 29″ z normalnymi oponami, gdybyś chciał zabrać Djambo na maraton (producent deklaruje 29×2,1″, ale moim zdaniem 2,3″ powinno wejść).
WTB Trailblazer jest jedną z pierwszych opon „plus” i nieco już trąci myszką. Na obręczach o szerokości wewnętrznej 45 mm ma dość kwadratowy profil – 3,0″ chyba sprawdziłyby się lepiej. Rower jest fabrycznie złożony na dętkach z wentylem samochodowym – przy przejściu na tubeless trzeba uważać z doborem wentyli.
Przewody przerzutki i hamulca są poprowadzone zewnętrznie, pod górną rurą. Na dolnej znajdziesz przykręcane przelotki do sztycy z wewnętrznym prowadzeniem („stealth”). Niestety zbrakło przelotek dla sztyc z przewodem zewnętrznym i… mocowania bidonu. W rowerze o tym przeznaczeniu to spore niedopatrzenie!
Niewiadomą jest dla mnie amortyzator: SR Suntour Raidon LO-R o skoku 120 mm. Powietrzny, z regulacją tłumienia powrotu i blokadą (wspomniałem już o maratonie…?). Opinie o jego pracy są dość skrajne, ale pierwsze wrażenia są bardzo obiecujące.
O sztywność dbają golenie o średnicy 32 mm i sztywna oś 15 mm z zaciskiem Q-LOC. Jego pierwsze użycie wymaga… przeczytania instrukcji, ale po zrozumieniu działania obrotowo-naciskanej końcówki, obsługa jest prosta i błyskawiczna.
Spotkałem się z informacjami, że Q-LOC potrafi sprawiać problemy, hacząc przy wyciąganiu o „schodki” wewnątrz osi piasty. Piasta NS Rotary schodków nie ma, więc wyjmowanie osi jest bezproblemowe.
Widelec jest wyposażony w aluminiową, tapirowaną sterówkę. Masa według producenta: poniżej 2 kg.
Oś to nowy standard Boost (110×15 mm). Podobnie jak rama, amortyzator zapewnia przepastny prześwit wokół opony.
Jeśli (tak jak ja) myślałeś, że SRAM GX to grupa 11-rzędowa, to… źle myślałeś. W Djambo znajdziesz bardziej ekonomiczną odmianę 1×10.
Kaseta to SRAM PG-1020. Jest to model OEM, który uwielbiam za… czarny kolor. To samo chętnie powiedziałbym o pancerzu przerzutki – ten jednak czarny nie jest, a jego kolor pasuje zupełnie do niczego.
Przerzutka to 10-rzędowa wersja SRAM-a GX ze średnim wózkiem i sprzęgłem Type 2.1. Oryginalnie była chyba przewidziana do napędów 2×10, ale kasetę o zakresie 11-42 ogarnia bardzo sprawnie.
Korba to też grupa GX, a konkretnie model GX-1000 z zębatką 30T. Ja najbardziej się jaram możliwością zamontowania zębatki spiderless! Ciekawostka: mimo braku możliwości zastosowania przedniej przerzutki, NS nie ma mocowania napinacza. Znak czasu. Jak już jesteśmy w tej okolicy, wspomnę jeszcze że suport jest klasycznie wkręcany w mufę – żaden trzeszczący pressfit!
Zębatka 30T w połączeniu z kasetą „poszerzoną” koronką 42T od Octane One, powinny zapewnić wystarczający zakres przełożeń. Pamiętaj, że koła o dużej średnicy zewnętrznej (jak w 29erze) efektywnie utwardzają przełożenia, więc powinno wyjść podobnie, jak przy oponach 27,5×2,3″ z zębatką 32T.
Korba jest w standardzie Boost, czyli z przesuniętą o 3 mm linią łańcucha. Wybór o tyle ciekawy, że rama… nie ma osi Boost. Wynika to pewnie z braku miejsca przy szerokiej oponie – nawet po odsunięciu zębatki rama jest w stanie przyjąć maksymalnie 32T.
Tylna piasta (NS Rotary Cassette) w starym, dobrym rozmiarze 142×12 mm. Trudno powiedzieć, dlaczego producent nie zdecydował się na standard Boost, ale ma to swoje zalety – dużo łatwiej będzie złożyć drugi komplet kół 29″. Oś jest skręcana śrubami na imbusy – szkoda, że zabrakło szybkozamykacza…Ostatnim składnikiem napędu jest manetka SRAM X5. Niby bieda, ale w najnowszej wersji dolna wajcha jest wykonana z amelinium (pomalowanego!), a ergonomia nie odbiega zbytnio od wyższych modeli. W bezpośrednim porównaniu z GX i X1 zauważyłem tylko nieco większy skok dźwigni i brak opcji mocowania bezpośrednio do klamki hamulca.
Hamulce to SRAM DB-3, czyli budżetowy model OEM, siedzący poniżej serii Guide. Niestety, DB dużo więcej (wszystko?) odziedziczyły po starszych Elixirach – mam nadzieję, że nie „bezawaryjność”…
Póki co, irytuje regulacja odległości klamki. Niby można pokrętłem, ale chodzi tak ciężko, że pełny obrót potrafi zrobić tylko Pudzian. Jak ma dobry dzień. Można użyć imbusa, ale do tego trzeba ściągnąć klamkę z kierownicy…
Z przodu wiruje tarcza Avid G2CS w rozmiarze 180 mm…
…z tyłu 160 mm. Ciekawe, jak poradzi sobie z przyczepnością generowaną przez grubą oponę?
Kokpit to elegancko zgrane kolorystycznie produkty NS Bikes. Zarówno mostek, jak i kierownica, swoim stylem zdradzają dirtowo-streetowe korzenie marki.
Mostek (NS Quantum) ma 45 mm długości – idealnie do stosunkowo długiej górnej rury. W przeciwieństwie do montowanego w zeszłorocznych Snabbach modelu Magneto, umożliwia bezproblemową regulację wysokości.
…co na pewno się przyda, bo kierownica (NS Evidence) ma 760 mm szerokości i dość duży wznios jak na rower trail/enduro, zwłaszcza biorąc pod uwagę duże koła (a tym samym dłuższy amortyzator i wyższy kokpit).
Siodło (Octane One Rocket DH) wygląda super i ma wszelkie predyspozycje, żeby stać się ulubioną zabawką każdego miłośnika BDSM. W fullu dałoby się ścierpieć, ale biorąc pod uwagę, jakiego klapsa potrafi dać sztywna rama, chyba będę je musiał wymienić na coś bardziej „kaczuszkowatego”.Jedyną ewidentną wtopą w Djambo jest brak sztycy regulowanej. W tej cenie można by się już spodziewać jakiegoś podstawowego modelu, tymczasem pozostaje siłowanie się z zaciskiem klasycznego wspornika. Zdecydowanie pierwszy upgrade!Kompletny rower waży ok. 14,25 kg (13,80 kg bez pedałów) i jeśli jesteś słabym negocjatorem, kosztuje 5799 zł. Może się to wydawać wysoką kwotą, dopóki nie porównasz NS-a z konkurencją: w zestawieniu hardtaili enduro do 6000 zł jedynym „plusem” obok Djambo była Orbea Loki – podobnie wyposażona, a droższa o 400 zł. Inne „semifaty” kosztują jeszcze więcej, podważając sensowność ich zakupu kosztem fulla. Jedyną alternatywą dla Djambo może być złożenie własnego „plusa” na bazie 29er-a, ale znalezienie „dawcy” o podobnej geometrii też będzie wyzwaniem… NS wypada więc pod tym względem co najmniej przyzwoicie.A jak jeździ? Pierwsze wrażenia są takie, że… chcę w góry! Oponom 2,8″ nadmuchanym do 0,8 bara baaardzo daleko jeszcze do fatbike’a, ale… ma to swoje zalety. Rower prowadzi się zupełnie „normalnie” i mimo odczuwalnie większej masy kół, sprawnie przyspiesza i chętnie skręca. A przy tym różnica w komforcie i przyczepności w stosunku do kół 29″ jest ewidentna. Jedyne, o co rower prosi się od samego początku, to sztyca regulowana i zalanie opon mlekiem. To tyle na dziś, na bardziej wylewny opis wrażeń z jazdy będziesz musiał poczekać do pełnego testu! :)
Jak Ci się podoba formuła Bikeporna, a przede wszystkim: jak Ci się podoba Djambo? Daj proszę znać w komentarzu! Tylko błagam, nie pisz „Django”… ;)
No ośka 9 mm to jest spory minus, na pewno odbije się na sztywności, precyzji prowadzenia i wygodzie zdejmowania koła ;)
Z drugiej strony: w dłuższej perspektywie wymiana amortyzatora to dobry pomysł w większości „tanich” rowerów, więc może… Zapytaj tylko NS-a, czy piastę można w razie czego przekonwertować do osi 15 mm.
No chyba, że ważysz <70 kg, to wtedy bym się tym nie przejmował.
Witam . Chciałem potwierdzic ze Ns eccentric alu 2 to bardzo dobry wybór. Mam go od miesiaca i nadal zastanawiam sie gdzie tkwi jego geniusz w. Prowadzeniu. Pierwsze wrazenie to jak garnitur szyty na miare. Przy duzych predkosciach i na zjazdach niezwykle stabilny. Dajacy pewnosc że naawet przy technicznych odcinkach nie walniesz jakiejs gleby. Polecam.
Darek Dziadek
9 lat temu
fajny ten Django :) Aż trochę żałuję, że posiadam odpicowanego HT 29, bo szkoda wymieniać w obecnej chwili ;)
Leśny
9 lat temu
Pomysł na bikeporn dobry. Rower wyglada przednio. Pomysły na upgrade tożsame z moimi. Dodam tyle, że w mojej opinii doskonały rower enduro to własnie maszyna na oponach z „plusem”. oczywiście do tego fs. Gdyby nie ciut za krótka górna rura to taki Genius LT plus byłby perfekcyjny. katy 66/74 skok 160/160 i te plus(z)owe oponki i jest ideał. Oczywiście poza ceną :D
Myślę, że takich rowerów będzie na 2017 dużo więcej, póki co większość producentów nieśmiało bada rynek, ale reakcje są tak pozytywne, że plusy mogą sporo namieszać…
Alla
9 lat temu
Piękna maszyna!
Jutro dołączam do plusowców (nie mam na myśli sieci komórkowej. Oh, wait…) i odbieram Lokiego :)
Gdzie kupowałeś ? przez neta czy normalnie może gdzieś na górnym śląsku? :), też się do niego przymierzam ale wolałbym przymierzyć.
Zgadzam się że wizualnie drażni kolor największej zębatki i ten pancerz
A jeśli chodzi o kolorki… Pancerz wyleci na pewno, zębatkę zastąpi testowy (czarny) Banless i będzie optymalnie :)
Dave Ilia
9 lat temu
Bardzo fajna analiza, jak na pierwszy opis to temat wyeksploatowany do dna. Czytam Twój blog od kiedy zacząłem interesować się fullami i teraz nasunęło mi się następujące pytanie: Piszesz, że rowerem jeździsz po lasach, w których na fullu można by umrzeć z nudów. Ale dlaczego? NS waży prawie tyle co Strive, więc nie chodzi tu o wagę. Po za tym jestem ciekaw jak takim rowerem jeździ się po asfalcie i np. w mieście, ale to pewnie pojawi się po dłuższym teście.
Głównie chodzi mi o to, że teren w mojej okolicy jest niezbyt urozmaicony i trzeba się cieszyć każdym korzeniem i nierównością ;) Zawieszenie Strive’a (czy dowolnego innego fulla enduro) wszystko wypłaszcza i poszukiwania singielków robią się bez sensu…
Konrad S
9 lat temu
Co oznacza zwrot „Widelec jest wyposażony w aluminiową, tapirowaną sterówkę”? Jakiś nowy standard ;)
Update: w Djambo przetestowałem kolejne kilka zestawów opon (Schwalby 2,25 mieściły się bez problemu, Kedna SBE 2,1 ledwo weszła :O, Hutchinson Cobra 2,25 również ledwo ledwo, Ardenty 2,25 nie weszły, Corssmarki na styk). Wszystko testowane na średnioszerokich obręczach – 23mm. Więc 2,3 raczej nie powinno wejść – piszę to z pełną świadomością po testach praktycznych.
Blat 32 NW wymagał delikatnego przeszlifowania 4 ząbków bo ocierały się o ramę.
Moje spostrzeżenia po 4 miesiącach użytkowania Djambo 29er. Rower jak dla mnie jest mega uniwersalny – tyram nim codziennie do pracy, robię tripy po okolicznych bezdrożach, generalnie w niezbyt ciężkim terenie daje radę (z uwagi na tylną oponę o szerokości 2,1 na rąbanki nie chce się nim wypuszczać). Rower jest mega zwrotny, aczkolwiek cierpi na tym trochę jego stabilność (przynajmniej takie odnoszę wrażenie dla 29er ze skokiem 120mm w rozmiarze L). Z ciekawości ustawiłem w nim na parę tygodni skok 140mm, w teorii główka wyostrzyła się do 66 stopni (nie mierzyłem wartości faktycznej), było ciekawie aczkolwiek na większych podjazdach podrywało przód do góry. Jakbym miał ramę ocenić w skali 1-5 dałbym jej 4 z małym minusem :)
Erenes
8 lat temu
przy 140mm glowka nie mogla sie wyostrzyc, raczej wyplaszczyla sie do 66 stopni. Nowa rama 2017 ma kat glowki 65 stopni i jezdzi sie znacznie lepiej, stabilniej, szybciej. I jeszcze jedna uwaga, nie mierzymy tak jak Maciej napisal: 'Twoje pomiary kąta główki różnią się od wyspecyfikowanych, ponieważ NS mierzy kąty w SAGu 25%, a nie geometrię statyczną.” Mierzymy statycznie, z tym ze full po prostu oba amor/damper wejda rowno w SAG, a na sztywniaku kat glowki sie wyplaszczy. Tak wiec nie ma co sie bac sztywniakow z plaskimi katami glowki. Obnizony suport z -39 to -45mm. Szerokie ale zwykle felgi o srednicy zew,35mm (wew 30mm) na ktorych idealnie leza zarowno opiny Plus jak i normalne. Do tego okragly z profilu Noby Nic 2.8 ktory idealnie komponuje sie z obreczą. A jednoczesnie jest niewiele wiekszy od 2.4 …
Opona 2,8″, która jest niewiele szersza od 2,4″? Brzmi głupio, ale często się takie coś spotyka – a tym bardziej, gdy porównujemy tę samą oponę na dwóch, diametralnie różnych obręczach. Wymyśliłem, żeby nie mierzyć szerokości opony w milimetrach w stanie „napompowanym, statycznym”, tylko mierzyć największą szerokość placka, na który się rozpłaszczy opona, gdy „dobijemy” albo gdy dobrze dobierzemy ciśnienie. Jeszcze nie wiem jak to uzyskać (po spuszczeniu powietrza w wielu oponach krawędź zeskakuje do wnętrza obręczy), ale widziałem u siebie – zmiana w fatbike’u obręczy z 50 na 80 mm daje przy oponie 4,0″ ledwie 8-milimetrowy wzrost szerokości balona opony, natomiast po rozpłaszczeniu różnica będzie inna. Takoż i zdolność do jazdy po miękkim podłożu, a przecież i w plusach też o to chodzi.
Dobrze, że nie ma złotych dodatków! :D Gdyby była jednak XL – ka…
Twoje pomiary kąta główki różnią się od wyspecyfikowanych, ponieważ NS mierzy kąty w SAGu 25%, a nie geometrię statyczną.
Hm, ciekawe, skąd taka informacja? Na stronie się nie chwalą.
No i w przypadku główki ramy mogłoby się to sprawdzić (bardziej płaska), ale kąt podsiodłówki tego nie potwierdza (bardziej stroma) ;)
Dopakowany hardtail! Ładnie dobrane kolory. Zastanawiam się czy za 4k opłaca się brać Eccentrica Alu 2.
O tym to już poczytaj tutaj:
http://www.1enduro.pl/hardtaile-enduro-6000-zl-prezentacja-modeli-2016/
:)
Czytałem wiele razy. Zniechęca mnie ośka 9mm z przodu. Jak to się zachowuje na kamienistych zjazdach? dropach?
No ośka 9 mm to jest spory minus, na pewno odbije się na sztywności, precyzji prowadzenia i wygodzie zdejmowania koła ;)
Z drugiej strony: w dłuższej perspektywie wymiana amortyzatora to dobry pomysł w większości „tanich” rowerów, więc może… Zapytaj tylko NS-a, czy piastę można w razie czego przekonwertować do osi 15 mm.
No chyba, że ważysz <70 kg, to wtedy bym się tym nie przejmował.
Witam . Chciałem potwierdzic ze Ns eccentric alu 2 to bardzo dobry wybór. Mam go od miesiaca i nadal zastanawiam sie gdzie tkwi jego geniusz w. Prowadzeniu. Pierwsze wrazenie to jak garnitur szyty na miare. Przy duzych predkosciach i na zjazdach niezwykle stabilny. Dajacy pewnosc że naawet przy technicznych odcinkach nie walniesz jakiejs gleby. Polecam.
fajny ten Django :) Aż trochę żałuję, że posiadam odpicowanego HT 29, bo szkoda wymieniać w obecnej chwili ;)
Pomysł na bikeporn dobry. Rower wyglada przednio. Pomysły na upgrade tożsame z moimi. Dodam tyle, że w mojej opinii doskonały rower enduro to własnie maszyna na oponach z „plusem”. oczywiście do tego fs. Gdyby nie ciut za krótka górna rura to taki Genius LT plus byłby perfekcyjny. katy 66/74 skok 160/160 i te plus(z)owe oponki i jest ideał. Oczywiście poza ceną :D
Myślę, że takich rowerów będzie na 2017 dużo więcej, póki co większość producentów nieśmiało bada rynek, ale reakcje są tak pozytywne, że plusy mogą sporo namieszać…
Piękna maszyna!
Jutro dołączam do plusowców (nie mam na myśli sieci komórkowej. Oh, wait…) i odbieram Lokiego :)
Można wiedzieć co masz za pedały? :-)
Superstar Nano-X :) http://www.superstarcomponents.com/en/nano-x-pedals.htm
Gdzie kupowałeś ? przez neta czy normalnie może gdzieś na górnym śląsku? :), też się do niego przymierzam ale wolałbym przymierzyć.
Zgadzam się że wizualnie drażni kolor największej zębatki i ten pancerz
Kupowałem bezpośrednio od 7Anny, czyli wysyłkowo.
A jeśli chodzi o kolorki… Pancerz wyleci na pewno, zębatkę zastąpi testowy (czarny) Banless i będzie optymalnie :)
Bardzo fajna analiza, jak na pierwszy opis to temat wyeksploatowany do dna. Czytam Twój blog od kiedy zacząłem interesować się fullami i teraz nasunęło mi się następujące pytanie: Piszesz, że rowerem jeździsz po lasach, w których na fullu można by umrzeć z nudów. Ale dlaczego? NS waży prawie tyle co Strive, więc nie chodzi tu o wagę. Po za tym jestem ciekaw jak takim rowerem jeździ się po asfalcie i np. w mieście, ale to pewnie pojawi się po dłuższym teście.
Głównie chodzi mi o to, że teren w mojej okolicy jest niezbyt urozmaicony i trzeba się cieszyć każdym korzeniem i nierównością ;) Zawieszenie Strive’a (czy dowolnego innego fulla enduro) wszystko wypłaszcza i poszukiwania singielków robią się bez sensu…
Co oznacza zwrot „Widelec jest wyposażony w aluminiową, tapirowaną sterówkę”? Jakiś nowy standard ;)
To moje osobiste tłumaczenie „tapered” ;)
Słowotwórstwo najwyższej próby:)
A moim zdaniem przerzutkę przednią można zmieścić pod warunkiem że użyje się Side Swing Low Clamp np: Shimano Deore FD-M617 2×10 z dolnym mocowaniem.
Klepię siodło :)
Też go zamówiłem, czekam na przesyłkę! :)
Heh, to się uśmiałem. Gdyby nie Twoje ostatnie zdanie z prośbą o poprawne nazewnictwo pewnie poszedłbym kupić Django :)
no i panie gdzie ten pełny test? rower muszę w końcu kupić ;)
Pełny test będzie jak w pełni go przetestuję ;)
Ale po pierwszych wrażeniach mogę śmiało powiedzieć: kupuj! :)
Snabb T2 wjedzie na testy?
Nie zapowiada się… Na pewno nie w tym roku.
Właśnie składam Djambo na kołach 29er – odnośnie opon 2,2 Kendy Honey Badger nie wchodzą za duży balooon. Natomiast blat NW 32 wchodzi, ale na styk.
Update: w Djambo przetestowałem kolejne kilka zestawów opon (Schwalby 2,25 mieściły się bez problemu, Kedna SBE 2,1 ledwo weszła :O, Hutchinson Cobra 2,25 również ledwo ledwo, Ardenty 2,25 nie weszły, Corssmarki na styk). Wszystko testowane na średnioszerokich obręczach – 23mm. Więc 2,3 raczej nie powinno wejść – piszę to z pełną świadomością po testach praktycznych.
Blat 32 NW wymagał delikatnego przeszlifowania 4 ząbków bo ocierały się o ramę.
Dzięki wielkie za konkretne informacje! Pozwolę sobie zacytować w pełnym teście, który już niebawem :)
No to kiedy ten test?:)
Lada moment! :)
Moje spostrzeżenia po 4 miesiącach użytkowania Djambo 29er. Rower jak dla mnie jest mega uniwersalny – tyram nim codziennie do pracy, robię tripy po okolicznych bezdrożach, generalnie w niezbyt ciężkim terenie daje radę (z uwagi na tylną oponę o szerokości 2,1 na rąbanki nie chce się nim wypuszczać). Rower jest mega zwrotny, aczkolwiek cierpi na tym trochę jego stabilność (przynajmniej takie odnoszę wrażenie dla 29er ze skokiem 120mm w rozmiarze L). Z ciekawości ustawiłem w nim na parę tygodni skok 140mm, w teorii główka wyostrzyła się do 66 stopni (nie mierzyłem wartości faktycznej), było ciekawie aczkolwiek na większych podjazdach podrywało przód do góry. Jakbym miał ramę ocenić w skali 1-5 dałbym jej 4 z małym minusem :)
przy 140mm glowka nie mogla sie wyostrzyc, raczej wyplaszczyla sie do 66 stopni. Nowa rama 2017 ma kat glowki 65 stopni i jezdzi sie znacznie lepiej, stabilniej, szybciej. I jeszcze jedna uwaga, nie mierzymy tak jak Maciej napisal: 'Twoje pomiary kąta główki różnią się od wyspecyfikowanych, ponieważ NS mierzy kąty w SAGu 25%, a nie geometrię statyczną.” Mierzymy statycznie, z tym ze full po prostu oba amor/damper wejda rowno w SAG, a na sztywniaku kat glowki sie wyplaszczy. Tak wiec nie ma co sie bac sztywniakow z plaskimi katami glowki. Obnizony suport z -39 to -45mm. Szerokie ale zwykle felgi o srednicy zew,35mm (wew 30mm) na ktorych idealnie leza zarowno opiny Plus jak i normalne. Do tego okragly z profilu Noby Nic 2.8 ktory idealnie komponuje sie z obreczą. A jednoczesnie jest niewiele wiekszy od 2.4 …
Opona 2,8″, która jest niewiele szersza od 2,4″? Brzmi głupio, ale często się takie coś spotyka – a tym bardziej, gdy porównujemy tę samą oponę na dwóch, diametralnie różnych obręczach. Wymyśliłem, żeby nie mierzyć szerokości opony w milimetrach w stanie „napompowanym, statycznym”, tylko mierzyć największą szerokość placka, na który się rozpłaszczy opona, gdy „dobijemy” albo gdy dobrze dobierzemy ciśnienie. Jeszcze nie wiem jak to uzyskać (po spuszczeniu powietrza w wielu oponach krawędź zeskakuje do wnętrza obręczy), ale widziałem u siebie – zmiana w fatbike’u obręczy z 50 na 80 mm daje przy oponie 4,0″ ledwie 8-milimetrowy wzrost szerokości balona opony, natomiast po rozpłaszczeniu różnica będzie inna. Takoż i zdolność do jazdy po miękkim podłożu, a przecież i w plusach też o to chodzi.
Dobrą metodą byłoby zmierzenie „długości” opony – ściągając ją z koła, całkowicie rozpłaszczając na ziemi i mierząc od rantu do rantu.