Parę dni temu pisałem o przygotowaniu technicznym do jazdy w wysokogórskim terenie, więc pomyślałem, że to dobra okazja, żeby wrócić do „zapomnianego” wpisu z La Palmy, zdecydowanie bardziej skupiającego się na przygotowaniu sprzętowym. Oto 12 rowerów wybranych przez uczestników wyjazdu, który opisywałem tutaj.
Na La Palmę pojechałem w ramach współpracy z organizatorem, Transalp.pl / Fot. Robert Zieliński
Zaczynamy z grubej rury, od Yeti SB-150, które Robert złożył tuż przed wyjazdem. To jeden z bardziej progresywnych przedstawicieli gatunku „enduro 29er” (główka ramy 64,5 stopnia i reach dłuższy niż w Whyte!). A do tego Kashima, nowy 12-rzędowy XTR i oryginalny jak na Yeti kolor. Prawdziwy superbike!
Kolejna „perełka” to rower Michała a.k.a. „Struny”. Patrząc na zdjęcie pewnie myślisz, że to jakiś nowy dziecięcy model Santy na kołach 24″, ale nie – to Santa Cruz Hightower LT w rozmiarze XXL (reach to prawie… pół metra)! Koła 29″ to jedyny słuszny wybór przy tym wzroście, a przy okazji świetny wybór na La Palmę. Mało kto był w stanie nadążyć za właścicielem „błękitnej strzały”! W kwestii wyposażenia Michał nie kombinował – to w zasadzie fabryczna specyfikacja S Carbon C. Uwagę zwracały jednak subtelne detale zgrane kolorystycznie z własnoręcznie wykonanymi naklejkami.
Michała na zjazdach dzielnie gonił Mateusz i jego Transition Patrol w bardzo fajnej, również seryjnej specyfikacji GX Alloy – na kołach 27.5″, ale za to ze skokiem 170/160 mm. Również na tym rowerze pojawiło się parę customowych detali – Michał i Mateusz na codzień jeżdżą razem.
Połączenie dużego skoku, dobrej geometrii i kół 27.5″ najwyraźniej musi się tu sprawdzać, bo właśnie taką kombinację oferuje lokalna wypożyczalnia. Irek dostał Gianta Reigna 2 z 2018, który w Polsce był oferowany w innym malowaniu jako Reign 2 GE. Ot, ciekawostka na miarę emocji, jakie budzi we mnie ten rower ;)
Nieco lepiej wyposażonego Reigna (model 1.5 z 2019) wypożyczył Marcin.
Hat trick! Wojtka i jego Passata 1.5 LTD (nie mylić z 1.9 TDI) znasz już z prezentacji rowerów uczestników obozu w Finale Ligure. Jest to model 2016, czyli jeszcze z poprzedniej generacji Reigna – znajdź 5 różnic, level hard.
Jeśli zaczynasz się obawiać, że ta lista już do końca będzie się składała wyłącznie z Reignów, mam dla Ciebie coś oryginalnego: BMC Trailfox TF03 Mikołaja. Jeżeli mnie internet nie myli, jest to model z 2014 – jeden z pierwszych prawdziwie endurowych 29erów na rynku. Jego rama broni się do dziś, a osprzęt ma niewiele wspólnego z fabrycznym: pojawił się Pike, mocarne hamulce, Reverb o dłuuugim skoku i napęd 1×11, z ultra-małą zębatką do wciągania kół 29″ pod najdłuższe podjazdy. Nie jestem tylko fanem „baku” na górnej rurze, no ale ridera też trzeba jakoś na tych podjazdach zatankować…
Specialized Enduro Expert 29er Alberta w pewnym sensie przypomina Trailfoxa – te dwa rowery mniej więcej w tym samym czasie pokazały, że duże koło nie musi się łączyć z małym skokiem i dupiatą geometrią. Po pięciu latach na rynku nadal trudno mu coś zarzucić.
Następcy (którego niedawno testowałem) doczekał się też Canyon Strive, bardzo podobny do mojego prywatnego roweru sprzed paru sezonów. Wspominam ten rower bardzo, bardzo miło i, sądząc po jeździe, Jarek też czuje się na nim bardzo dobrze!
Na bardzo podobnym Canyonie jeździ Tomek, nasz przewodnik. Jego Strive pojawił się już w opisie rowerów uczestników transalpu – wtedy jeździła na nim Basia (vice-przewodniczka), a Tomek wybrał elektryka. Zabranie e-bike’a na La Palmę nie wchodzi w grę (ze względu na zakaz latania z tak dużym akumulatorem), zresztą na wyjeździe z podjazdami busem wspomaganie i tak niespecjalnie by się przydało. Na podjazdach musiała wystarczyć bardzo mała owalna zębatka korby – jedna z nielicznych zmian względem fabrycznej specyfikacji.
Pod względem zmian w osprzęcie, na przeciwnym biegunie stoi Kross „Moonshine” Malwiny. Moja żona nie załapała się na wspólną lans-sesję przez złamaną drugiego dnia rękę… Na zdjęciu prawdopodobnie pokazuje palcem SOR w Santa Cruz de La Palma – właśnie tam pojedziemy. W specyfikacji od wyjazdu do Finale nic się nie zmieniło – klasyczne koła 27.5″ z Minionami 2.5″ WT zagościły już na stałe.
I na koniec „wybór redakcji”, czyli Whyte G-170C RS 29er, którego miałem przyjemność testować podczas wyjazdu. „Przyjemność”, bo koła 29″ połączone z dużym skokiem (160/170 mm) i progresywną geometrią to moim zdaniem idealny przepis na pewną jazdę po kanaryjskich wulkanach.
Fot. Tomasz Pawłusiewicz, Transalp.pl
Co powinien mieć rower na La Palmie?
Cechy idealnego roweru na La Palmę (czy inną Gran Canarię) nie różnią się zbytnio względem innych wysokogórskich miejscówek:
dobra geometria – płaski kąt główki ramy, długa baza kół;
mocne opony założone tubeless – większość z nas jechała na Maxxisach EXO, które okazały się wystarczające;
dobrze działające, przeserwisowane zawieszenie;
mocne, odporne na przegrzanie hamulce i zapasowe klocki w plecaku.
Po surowych, nieregularnych skałach świetnie przetaczały się też koła 29″. Myślę, że poza geometrią, duże koła to największe ułatwienie, jakie można sobie sprawić w takim terenie.Co jednak ciekawe, dużo mniej istotny okazał się skok zawieszenia. Jazda tutaj jest w większości techniczna i stosunkowo wolna. Z kolei szybkie odcinki nie są tak „dziurawe”, żeby duży skok dawał istotną przewagę. Moim zdaniem, śmiało i bez kompleksów można jechać na La Palmę na ścieżkowcu o skoku 130-140 mm, o ile tylko spełnia on pozostałe kryteria.
A czy nada się…?
hardtail – pierwszego dnia jeździł z nami Marek, „polski lokals”, na plusowym hardtailu Speca i… jeździł z nami. Czyli teoretycznie da się, w każdym razie po łatwiejszych trasach. Tylko po co? ;) Zdecydowanie lepiej mieć tutaj margines bezpieczeństwa, jaki daje (mniej męczący) full.
zjazdówka – jako że duży skok nie jest tu niezbędny, a do tego na trasach jest trochę podjazdów, raczej polecam zostawić rower DH w domu i wybrać coś bardziej uniwersalnego.
e-bike – jak już wspomniałem, zabranie elektryka na pokład samolotu nie jest możliwe. Pozostaje wypożyczenie na miejscu, ale przy dziennych przewyższeniach przekraczających 3000 metrów, zdecydowanie lepszym pomysłem jest skorzystanie z busa.
szosa – nie.
Niezależnie od typu roweru, stosowanie wszelkiego rodzaju osłon i folii bardzo wskazane!
Podsumowanie
Idealny rower na La Palmę? Jak zwykle domyślną odpowiedzią jest Giant Reign rower enduro. A jak widać po rowerach uczestników, enduro niejedno ma imię (choć zazwyczaj jednak na imię mu Giant). Dlatego jeśli to określenie choćby luźno pasuje do Twojego roweru, gorąco polecam sprawdzenie go w boju :)
Zgadza się – to takie rozsądne minimum. Ale jak się okazało, wystarczające (o ile można wyciągnąć taki wniosek na podstawie jednego wyjazdu).
piotruś
5 lat temu
Chętnie bym pojechał, ale wyjazd taki pewnie by mnie kosztował więcej niż wartość mojego roweru, szczególnie uwzględniając jego transport samolotem ;> (Kross Soil a’la EX, tylko znacznie lepszy ;) )
To zależy… Przy mniejszym skoku (hardtail, XC, ścieżkowiec ~120 mm) – jak najbardziej! Przy większym pojawiają się pewne ograniczenia – kierownica jest wysoko i ogólnie robi się mało proporcjonalnie. Choć mając 170 cm regularnie testuję 29ery i jeździ mi się na nich bardzo dobrze. Warto więc sprawdzić jakiegoś, żeby przekonać się, czy nieco inne proporcje i prowadzenie Ci odpowiadają (może być tak, że się zakochasz – a może nie ;)).
Ilia
5 lat temu
W kasku to chyba nikt dobrze nie wygląda. Najlepiej od razu założyć fullfacea, żeby nie było widać kto stoi.
Jak Michał oceniasz Krossa względem Whyta czy Speca lub roweru z podobnej półki? Mam jakieś nieuzasadnione przeczucie, że Moon był chyba najgorszym rowerem tego wyjazdu. Tak się pytam, bo doszedłem do wniosku, że rama w moim Specu jest za mała dla mnie i mam okazję wyrwać Moona 3.0 w fajnej cenie ale się waham.
Fajne zestawienie :) Zdecydowałem się na Treka Fuel Ex’a, ale niestety przy wzroście 186cm mam problem z doborem rozmiaru ramy 19,5 czy 21,5. :( Tabelki i doradcy ze sklepu obstawiaja 19,5 , a lepiej czuje się na 21,5. Pytanie jak ten sprzęt będzie zachowywał się w terenie przy takiej ramie…Ehh
Jak się lepiej czujesz na 21,5 to taki rozmiar bierz. Tabelki to na prawdę nie wszystko. Jeśli jednak rzeczywiście chcesz przetestować zapytaj o możliwość wypożyczenia.
Hej Łukasz. Osobiście jestem posiadaczem Treka Slash’a 9.8. Przy wzroście 176cm wybrałem 19.5. Nie wiem czy to specyficzna trekowska rozmiarówka, ale nawet przez moment się nie zastanawiałem. Siodło mam przesunięte do przodu, co zaowocowało zwiększeniem kąta podsiodłówki. Mostkiem też można się pobawić. 50mm do podjazdów wymiata ale na jumpy wybrałem 40mm. Przy 21.5 myślę że możliwości regulacji masz więcej. Poza tym, jak sam wspomniałeś, słowo KOMFORT jest tu kluczem. Jeżeli na 21.5 czujesz się lepiej to i teren będziesz czuł LEPIEJ. Nie zastanawiał bym się. Pozdrawiam.
Bartek, dzięki za odpowiedź :) Właśnie zdecydowałem się na fuel-ex’a 9.7 z kolekcji na 2020 w rozmiarze XL. Przed podjęciem decyzji jeździłem L i XL. L wydawała mi się za mała, a moja pozycja była jakby za bardzo pochylona i „skulona”. XL była ok jak tylko na nią wsiadłem i się przejechałem. Cyferki cyferkami, ale nic nie odda lepiej tego jak samemu przejedziesz się i ocenisz czy to właśnie ten rozmiar.
Ja przy wzroście 176 jeżdżę na fuelu 18,5 ale czasem śmigam na 17,5 mojej dziewczyny i jest zdecydowanie bardziej zwrotny. Dzis chyba zdecydowałbym się na mniejszy rozmiar choć przy zakupie od razu wybrałem większy. Nie wiem czy to Ci pomoże :D
Ani jednego Slasha?! Podejrzane!
Mało tego: ani jednego Treka! 8-O
Trzeba przyznać, że to zaskakujące.
Co do tego, że szosa na La Palme się nie nadaje …to się nie zgodzę ;P
Asfalty mają fajne a podjazdy dają po dupie/łydzie.
W 2017 byłem tam z Tomkiem ze swoim On-One Codeine 29 …przezylismy :)
Podjeżdżając te asfalty busem wyobrażałem sobie robienie ich na szosie… a w zasadzie nie wyobrażałem sobie :P
Po powrocie obiecywałem sobie… Nie kupie szosy!
I w sumie nie kupiłem ;) …bo gravel to nie szosa ;)
Ale, ze żadnego Treka nie ma?
Czas umierać…
Noo, jak na razie w obu podobnych galeriach (transalp i Finale) było po 3 sztuki, a tu taka niespodzianka.
Moim zdaniem EXO to nie jest mocna opona.
Zgadza się – to takie rozsądne minimum. Ale jak się okazało, wystarczające (o ile można wyciągnąć taki wniosek na podstawie jednego wyjazdu).
Chętnie bym pojechał, ale wyjazd taki pewnie by mnie kosztował więcej niż wartość mojego roweru, szczególnie uwzględniając jego transport samolotem ;> (Kross Soil a’la EX, tylko znacznie lepszy ;) )
Wydawanie na wyjazdy więcej, niż na sprzęt, to chyba całkiem słuszne podejście :)
Spokojnie pojawi się w tym roku możliwość Never ending trails
Czesc,
Czy dla osoby o wzroscie 168cm ma sens kolo 29 cali?
To zależy… Przy mniejszym skoku (hardtail, XC, ścieżkowiec ~120 mm) – jak najbardziej! Przy większym pojawiają się pewne ograniczenia – kierownica jest wysoko i ogólnie robi się mało proporcjonalnie. Choć mając 170 cm regularnie testuję 29ery i jeździ mi się na nich bardzo dobrze. Warto więc sprawdzić jakiegoś, żeby przekonać się, czy nieco inne proporcje i prowadzenie Ci odpowiadają (może być tak, że się zakochasz – a może nie ;)).
W kasku to chyba nikt dobrze nie wygląda. Najlepiej od razu założyć fullfacea, żeby nie było widać kto stoi.
Jak Michał oceniasz Krossa względem Whyta czy Speca lub roweru z podobnej półki? Mam jakieś nieuzasadnione przeczucie, że Moon był chyba najgorszym rowerem tego wyjazdu. Tak się pytam, bo doszedłem do wniosku, że rama w moim Specu jest za mała dla mnie i mam okazję wyrwać Moona 3.0 w fajnej cenie ale się waham.
Rozumiem, że chodzi o bieżący model na kołach 29″? Nie jeździłem na nim, ale wygląda kusząco.
hej,mam Krosa moon 3.0 z 2018 roku na kołach 27,5 , trochę cieżki ale pod wzgledem jazdy nic mu nie brakuje… polecam
Jako „polski lokales” na hardtailu dodam, że te prostsze trasy to była moja granica. Na nic więcej bym się nie porwał.
Cześć Marek, dzięki za uzupełnienie! :)
Poprawnie w Pinglisz jest Lokals nie „lokales”.
A „Populares” też jest jakoś inaczej gdy jest poprawnie?
Masz rację, zawsze mnie wkurzali „lokalesi”, ale wśród rowerzystów ta forma stała się tak popularna, że mi się wkręciła… Poprawione.
Co Ty mnie tu te rowery pokazujesz? Trasy jaka bajka! ;P
Trasy masz tu :P https://www.1enduro.pl/la-palma-z-transalp-pl/
Fajne zestawienie :) Zdecydowałem się na Treka Fuel Ex’a, ale niestety przy wzroście 186cm mam problem z doborem rozmiaru ramy 19,5 czy 21,5. :( Tabelki i doradcy ze sklepu obstawiaja 19,5 , a lepiej czuje się na 21,5. Pytanie jak ten sprzęt będzie zachowywał się w terenie przy takiej ramie…Ehh
Jak się lepiej czujesz na 21,5 to taki rozmiar bierz. Tabelki to na prawdę nie wszystko. Jeśli jednak rzeczywiście chcesz przetestować zapytaj o możliwość wypożyczenia.
poczytaj
https://www.1enduro.pl/wybrac-rozmiar-ramy/
Hej Łukasz. Osobiście jestem posiadaczem Treka Slash’a 9.8. Przy wzroście 176cm wybrałem 19.5. Nie wiem czy to specyficzna trekowska rozmiarówka, ale nawet przez moment się nie zastanawiałem. Siodło mam przesunięte do przodu, co zaowocowało zwiększeniem kąta podsiodłówki. Mostkiem też można się pobawić. 50mm do podjazdów wymiata ale na jumpy wybrałem 40mm. Przy 21.5 myślę że możliwości regulacji masz więcej. Poza tym, jak sam wspomniałeś, słowo KOMFORT jest tu kluczem. Jeżeli na 21.5 czujesz się lepiej to i teren będziesz czuł LEPIEJ. Nie zastanawiał bym się. Pozdrawiam.
Bartek, dzięki za odpowiedź :) Właśnie zdecydowałem się na fuel-ex’a 9.7 z kolekcji na 2020 w rozmiarze XL. Przed podjęciem decyzji jeździłem L i XL. L wydawała mi się za mała, a moja pozycja była jakby za bardzo pochylona i „skulona”. XL była ok jak tylko na nią wsiadłem i się przejechałem. Cyferki cyferkami, ale nic nie odda lepiej tego jak samemu przejedziesz się i ocenisz czy to właśnie ten rozmiar.
Ja przy wzroście 176 jeżdżę na fuelu 18,5 ale czasem śmigam na 17,5 mojej dziewczyny i jest zdecydowanie bardziej zwrotny. Dzis chyba zdecydowałbym się na mniejszy rozmiar choć przy zakupie od razu wybrałem większy. Nie wiem czy to Ci pomoże :D
Piękne. Zazdraszczam.
Hej. Jaki koszt wypożyczenia roweru?
6 dni – 216 euro.
PS. Polecam ten artykuł ;) https://www.1enduro.pl/la-palma-z-transalp-pl/
Michał, a czy optymalnym wyborem nie byłby Trek Full Stache na kołach 29×3.0?
Jeśli jego opony wytrzymałyby na tych skałach, to tak ;)
Bontragery XR4 w tym rozmiarze robią wrażenie raczej pancernych opon. Nie widać po nich, żeby ktoś bardzo się starał, żeby ważyły mało :D.