Last – niszowy niemiecki producent – przeprowadził ostatnio crowdfundingową kampanię mającą na celu sfinansowanie nowego hardtaila enduro. Na uruchomienie produkcji potrzebowali ok. 20 tys. euro. Zebranie tej kwoty zajęło… 24 godziny. Ostatecznie na zakup ramy zdecydowało się 150 osób, wpłacając w sumie 60 tys. euro. Sto pięćdziesiąt osób wydało po minimum 400 eurasów w ciemno, na nieistniejącą ramę, która światło dzienne ujrzy za dopiero za 3-4 miesiące! Jakim cudem?
Słowo-klucz: geometria. Last postanowił odejść od „wzorców przemysłowych” i zaproponował geometrię progresywną, która na tle konkurencji może wydawać się totalnie odjechana i radykalna:
64°
Tyle właśnie wynosi kąt główki ramy tej rozchwytywanej ramy. Tu trzeba zaznaczyć, że to rama pod koła 29″/27,5+, w których mainstreamowi producenci bardzo niechętnie schodzą poniżej 68°. A nawet przy kołach 27,5″ ze świecą szukać ram bardziej płaskich, niż 67°.

Może wydawać się to uzasadnione – w końcu żaden hardtail z widelcem 140 mm nigdy nie będzie rasowym rowerem enduro, więc kąt wzięty żywcem ze zjazdówki musi być bez sensu? Wartości typowe dla fulli all-mountain o podobnym skoku powinny sprawdzić się najlepiej, prawda?
Problem w tym, że hardtail nie działa tak samo, jak full.
Geometria statyczna a dynamiczna (efektywna)
Praktycznie wszyscy producenci podają w swoich tabelkach geometrię statyczną – czyli przed obciążeniem masą rowerzysty. Są to więc czysto teoretyczne parametry, które zmieniają się w momencie, kiedy wsiadasz na rower i zawieszenie osiada w SAG-u.
Nie robi to wielkiej różnicy w fullach – zazwyczaj mają mniej więcej tyle samo skoku z przodu i z tyłu, więc nawet jeśli zawieszenie „siądzie” o 50 mm, to kąt główki 67° dalej będzie wynosił mniej więcej 67°.
Skrócenie widelca o 20-25 mm zmienia kąty o 1 stopień.
Problemy zaczynają się jednak w hardtailach, w których rama nie „siada” równomiernie, tylko obraca się wokół osi tylnego koła.
Skrócenie widelca o 20-25 mm skutkuje wystromieniem kątów o 1 stopień. W enduro-hardtailu (z widelcem o skoku 140 mm), z kąta 67° robi się 69° – w momencie, kiedy tylko wsiadasz na rower! To tyle co w fullach do XC!
Geometria klasyczna

Jak widać, w hardtailu o skoku 140 mm kąty zmieniają się w czasie jazdy aż o 8°. Przypominam, że w fullach ta różnica raczej nie przekrocza 3-4° (na dohamowaniach i ściankach, kiedy zawieszenie nurkuje).
Najbardziej do myślenia daje wartość kąta przy dobiciu zawieszenia – np. na nieudanym lądowaniu sporego dropa. Czyli wtedy, kiedy najbardziej potrzebujesz stabilności. Co na to Twój hardtail? 75° to stromiej od najbardziej radykalnych szosówek!
Geometria progresywna

Tak to wygląda na przykładzie Lasta. Projektanci wykazali się nieco większymi jajami od 95% konkurencji, dzięki czemu Ty nie musisz aż tak bardzo wykazywać się nimi na trasie. Przede wszystkim, po wdrapaniu się na rower, kąt jest typowy dla fulli enduro.
Przy dobiciu dalej jest stromo, ale 71° to już o niebo lepiej, niż 75°. W dodatku dzięki dłuższej bazie kół, rozrzut jest tu o stopień mniejszy – geometria mniej „pływa”, więc rower jest bardziej przewidywalny.

Wnioski
Apel do riderów: nie wsadzajcie do swoich hardtaili amortyzatorów od dużym skoku (>140 mm)! To bez sensu, bo choć rower teoretycznie się wypłaszczy, to geometria dynamiczna dalej będzie do dupy, a rozrzut kątów w czasie jazdy utrudni dobre wyczucie roweru. W sztywniaku tak czy siak nie możesz polegać na zawieszeniu, więc zadbaj, żeby cała reszta była cacy. Dobra geometria i opony to podstawa!
Apel do producentów: odważcie się złamać wzorzec i wyprodukujcie wreszcie masowego hardtaila z prawidłową geometrią! Kąt główki 64-65 stopni naprawdę nie jest przesadą. Fulle ogarnęliście całkiem nieźle, ale dobra geometria w hardtailu to ciągle egzotyka. Rozumiem, że ogranicza Was strach przed reakcją plebsu, któremu takie wartości kojarzą się z downhillem. Ale jak widać na przykładzie Lasta – świadomość riderów jest coraz większa i istnieje ogromne zapotrzebowanie na takie rowery. Zwłaszcza, że nowe rozmiary kół dały sztywniakom nowe życie w bardziej ekstremalnych zastosowaniach.
Poza tym od czego jest marketing? Skoro da się sprzedać każdy shit (jak większość sądzi), to czemu by nie „wcisnąć” klientom czegoś naprawdę fajnego i potrzebnego? Konstruktorzy, projektanci, product managerowie – do roboty, pieniądze leżą na ulicy!
Zachęcam Cię do udostępniania tego artykułu – może apel dotrze do jakiegoś Diabła Marketinga i w przyszłych sezonach dostaniemy w końcu zajebiste hardtaile enduro za rozsądne pieniądze?
Powiązane artykuły:
- Ile skoku powinien mieć rower enduro?
- Geometria roweru MTB: o wpływie cyferek na jazdę
- Full czy hardtail? Enduro za średnią krajową
„Skrócenie widelca o 20-25 mm zmienia kąty o 1 stopień.”. Przydałoby się napisać, że to pewna aproksymacja, działająca w miarę dobrze dla kątów 60-75 stopni. Prawdziwa zależność nie jest liniowa tylko jest wyrażona funkcjami trygonometrycznymi. Zmiana kąta główki nie jest zależna jedynie od różnicy między wysokościami widelców. Mając widelce o skokach (choć bardziej chodzi o Axle-to-crown niż o skok): 160, 140 i 120 mimo różnicy 20 mm między 160->140 i 140->120 zmiana kąta główki będzie mniejsza dla 140->120.
Jasne, że jest to uproszczenie – ale jak sam napisałeś, całkiem nieźle się sprawdza w zakresie 60-75 stopni, czyli dokładnie takim, jaki nas interesuje ;)
Co do drugiej części, to już się nie zgodzę. Możliwe, że nie do końca zrozumiałem, albo źle rozrysowałem, ale przy założeniu tej samej bazy kół i tego samego kąta początkowego, wysokość amortyzatora nie ma wpływu na zmianę kąta po ugięciu o 20 mm (w każdym razie nie do szóstego miejsca po przecinku ;)).
Zakładając tę samą bazę kół, ten sam kąt początkowy i różną wysokość widelca musimy mieć różne ramy, żeby dało się zbudować trójkąt :) Moje założenia były takie: ustalamy długość ramy od haków do główki, kąt między rurą sterową a odcinkiem główka-haki i wysokość widelca. Te trzy dane wystarczą, żeby opisać trójkąt i poznać np. kąt główki czy bazę kół. Jak widać na zdjęciu uginającego się Primala, należy w obliczeniach uwzględnić również inną bazę kół.
Cytowany fragment to jednak bardzo dobra metoda oszacowania zmiany kąta główki i jest to wartościowa informacja. Dodaję tylko, że zmiana kąta główki zależy również od początkowej wysokości widelca (a dokładniej od stosunku tejże wysokości do długości główka-haki).
Pisząc tego i poprzedniego posta chciałem Ci przekazać, że masz również czytelników spragnionych dokładnej analizy zależności w rowerze (co wpływa na co, a nie tylko liczby).
No widzisz, czyli jednak nie zrozumiałem ;) Po rozrysowaniu wszystkiego tak jak piszesz (czyli w tej samej ramie, na podstawie odległości haki-główka) wyszło, że:
– przy ugięciu amora 160 mm o 20 mm, kąt zmienia się o 0,95 stopnia;
– przy ugięciu amora 140 mm o 20 mm, kąt zmienia się o 0,97 stopnia.
Myślę, że 0,02 stopnia różnicy nikt na szlaku nie odczuje ;) Ale dobrze, że zwracasz na to uwagę. 1Enduro ma charakter zdecydowanie bardziej popularnonaukowy, niż naukowy, ale w komentarzach możemy sobie pozwolić :)
62-63 na główce, 150mm widła i 700-720 górnej – biorę w ciemno.
Zawsze mozesz sobie sprawic customa pod choinke :)
Było bardzo blisko! Jeśli w ciągu 2016 nic się w tej kwestii nie zmieni, to kto wie :) 700 górnej wprawdzie nie będzie miał, ale biorąc pod uwagę proporcje wzrostu Uzurpatora do moich, to coś w tym stylu ;)
No i oto zrozumiałem matematycznie dlaczego dużo pewniej czuje się na kompletnie sztywnym facie niż na 29″ AM skoku 140.
czy zmiana przodu 650b ze skokiem 140mm na 29″ 100mm w Primalu ma sens? spoczynkowe kąty nie powinny się zmienić a zmiana geometrii w czasie jazdy mniejsza
Dość radykalny pomysł, nie powiem ;) Ja bym się do tego nie posunął, ale efekt może być ciekawy.
Jak tylko zobaczyłem tytuł – od razu wiedziałem, że gdzieś pojawi sie rama Primal 29 :) To jedyna opcja w małym budżecie w PL chyba. Właśnie się nad nią zastanawiałem, czy naprawdę jest taka zła do all mountain/enduro? Primal 29 Large ma w spec 68 stopni!
68 statycznie ;) czyli przy sagu siądzie o jakieś 2*
Sam byłem bliski zakupu Primala 29 :) Absolutnie nie jest to zła rama – po prostu geometria powiela schematy tak samo stosowane przez Speca, Treka czy… praktycznie każdą inną firmę.
Co do Horneta – no niestety, na Twój wzrost raczej będzie maławy… Poza długością przodu problemem może być długość rury podsiodłowej.
W ofercie jest też Primal 27,5 w rozmiarze XL, który siadłby Ci najlepiej. Ale mając >190 cm osobiście jednak celowałbym w koła 29″…
Możesz też rzucić okiem na Primala 27,5+ – powinien się z dużą kichą dobrze dogadać, a gemetria (i wygląd :)) ciut lepsza od Primala 29. Wada: musiałbyś się szarpnąć na tylną piastę w standardzie Boost.
Ja właśnie jestem na etapie ciągłego wahania przy wyborze ramy: Dartmoor/NS. Nie jest łatwo. Mam 181cm/80kg (rozmiary M/L). W zestawieniu HT do 6K podajesz np przy NS Bikes Eccentric Alu 2 kąty: 66,5°/73°, które producent podaje dla amora 140.. tutaj jest 120.. idąc dalej tokiem myślenia art. o geometrii/sagu rozumiem, że przy mnie rowerek siądzie na jakieś ~70°(mniejszy amor niż w geo producenta plus moja waga). Poklikałem sobie i widzę teraz, że zarówno NS jak i Dartmoor dla wszystkich 27,5 z + lub bez oraz 29 podaje geo dla skoku 140. Czyli dla gotowych rozwiązań ze sklepu (skok 120 dla NS Bikes Eccentric Alu 2/NS Bikes Eccentric Djambo) musimy dodać po 2 stopnie przy geo wyjściowo plus jeszcze stopień za wagę/sag? Czyli ze sklepowymi rozwiązaniami NS lądujemy przy ~70°?
Dodam jeszcze, że 1 myślą był pomysł na primala 29 ze skokiem 120 (mazowsze jest płaskie, a w góry pojadę 1-2 razy w roku – tam mogę też coś wypożyczyć) ale przy 68° dla 140 to dla 120+sag jestem przy ~71° .. Dla mazowieckiego nie jest to dramat ale ponoć mamy iść ku lepszej/przyszłościowej geo :)
Bartek, trochę przesadzasz ;)
Po pierwsze, akurat dla Djambo geometria jest podana dla 120 mm: http://nsbikes.com/eccentric-djambo,1422,pl.htm
Po drugie, z 66,5 stopnia przy 140 mm nie zrobi się 70 stopni przy 120 mm. Kąty zmieniają się o 1 stopień co 20-25 mm różnicy w długości widelca. W amorze 120 mm będziesz miał ok. 30 mm sagu. Plus oczywiście ok. 20 mm wynikajace z różnicy skoku. Razem 50 mm, czyli ok. 2 stopnie różnicy.
A Primal 29 niestety faktycznie słabo wygląda, lepiej już kupić nowego Primala 27+.
No to mają rozdźwięk na własnej stronie bo dla całego roweru z Twojego linka podają 67 (przy owszem 120) ale już przy samej ramie
http://www.ns-bikes.com/eccentric-djambo,1472,pl.htm
(i skoku 140) 67,5 ;)
Żeby było ciekawiej dla eccentric całego roweru
http://nsbikes.com/eccentric-alu-1,1420,pl.htm (przy 140) jest 66,5
http://nsbikes.com/eccentric-alu-2,1421,pl.htm (przy 140) jest 66,5
ale już przy samej ramie
http://www.ns-bikes.com/eccentric-alu,1169,pl.htm (też 140) 67,5
Ciekawie, ze dla eccentrica (zarówno 1 jak i 2) geometrie przy całym rowerze podają dla 140 jednocześnie pisząc w bike spec i sprzedając go z 120 skokiem…
.. przesadzam ?? :)
Racja, na same ramy nie patrzyłem. Żeby uzupełnić ten chaos przypomnę, że z moich pomiarów w Djambo wyszło 66,5 stopnia ;)
Odnośnie przesady, mam na myśli różnice między geometrią tabelkową a dynamiczną – przyjmując dany kąt wyjściowy, nie są aż tak duże, jak podałeś.
Wiem, że dyskusja sprzed dekady, ale może ktoś jeszcze ją śledzi – a ja właśnie borykam się z tematem Eccentrica, wysokości widelca i HTA. Kupiłem NS2 z Suntourem XCM 120, wysokim jak cholera – ponad 55 cm. Wymieniłem kloca na Maczetę 120, poniewczasie pomyślałem o wysokości – 53 cm. Czyli z 66,5 – zakładając, że tyle było przy XCM 120 mm, że nie podali wartości dla widelca 140 mm – zrobiło się jakieś 68. Skoku zmienić się nie da, co czynić? Stery umożliwiające zmianę kąta do -2 stopni drogie (najtańszy Syncros 60 euraków), ale co ważniejsze – wszystkie zewnętrzne (ZS) i do 1 1/8, a Eccentric jest taper i wewnętrzne (IS). Czyli pozostaje podkładka Reverse z symbolicznym -0,5. A może inny myk?
Ps. myślę nad primal 29 L bo mam 194cm wzrostu :) i boję się, że 18 calowy hornet będzie dla mnie za mały :)
Mike, mam rame primala rozm L w stanie do-poskładania-nigdy-nieposkładana. Plany sie pozmieniały a rama została. Jeśli masz resztę rupieci możesz sobie ją potestować i zdecydować czy ci leży.
Andrzej odezwij się do mnie ze szczegółami: innerside(at)gmail.com. Pzdr
Zgadzam się z tekstem, ale nie do końca z założeniem, że podczas uginania się zawieszenia z przodu zmienia się nam kąt główki w tak drastyczny sposób, że nagle z 67st. robi się 75. W końcu amortyzator działa w przeciwnym kierunku niż narysowałeś to na przykładzie Primala – amortyzator odbija na przeszkodzie w kierunku ridera, a nie dobija ridera kiedy jedzie po prostym (huh?). Więc w praktyce na szlaku zawsze ten odczuwalny kąt główki pozostaje (na oko) +/- 3-4st. równy temu z katalogu. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno. :)
Większość czasu amortyzator spędza gdzieś między SAGiem a środkiem skoku – tak. Więc będzie tak jak piszesz jakieś 3-4 stopnie większy od tego z katalogu (ale nigdy mniejszy).
Zwróć też uwagę na ten fragment:
„Najbardziej do myślenia daje wartość kąta przy dobiciu zawieszenia – np. na nieudanym lądowaniu sporego dropa. Czyli wtedy, kiedy najbardziej potrzebujesz stabilności.”
Owszem, okolice 90-100% ugięcia to pewnie znikomy procent czasu na szlaku. Ale często w tym znikomym procencie dzieją się gleby ;)
EDIT: jeszcze nawiązujac do Twojej wypowiedzi – tak, część ugięcia pochodzi od uderzeń w przeszkody. Ale są też ugięcia „idące z góry”, np. wspomniane lądowania, dohamowania czy szybkie bandy. Wtedy rower zachowuje się tak, jak na tej ilustracji.
Krótkie pytanie:) Który model wybrać: 175 wzrostu, 100 kg.
http://7anna.pl/product-pol-8029-Rower-NS-Bikes-2016-Eccentric-Djambo-27-5-.html
http://rowerowy.com/sklep/rowery/enduro-allmountain/prod/dartmoor-primal-pro-red-devil
http://rowerowy.com/sklep/rowery/enduro-allmountain/prod/dart-hornet#descriptionTab
http://rowerowy.com/sklep/rowery/enduro-allmountain/prod/dart-primal-pro-red
Dostaniesz odpowiedź już niedługo, w porównaniu hardtaili w tym przedziale cenowym :)
No i przydałoby się coś o 27+ i 29+ :)
a co powiecie na ten rower? http://ragleybikes.com/products/bluepig-27-5-complete-bike/
Eee tam przesada z tą geometrią. Przy małych predkościach 64stopnie spowoduje ,że zakręcanie takim rowerem będzie jak jazda na Harleyu. Tak więc nie jest tak ,że firmy boją się produkować takie rowery, tylko to jest towar niszowy . Dla małych wyspecjalizowanych firm to szansa na zaistnienie. To nie tylko geometria spowoduje ,że jedzie się szybko w dół, tylko technika i obniżana sztyca !
A czy full z kątem 66-67 stopni skręca jak Harley…?
Według mnie hardtail ma ograniczenia ,jak sama nazwa wskazuje. Po co mi hardtail z takim kątem ,który sprawdza się wyłącznie przy dużych prędkościach. Prędkości takich na trasach hardcorowych natomiast nie osiągniesz sztywniakiem. Dla mnie jest to rodzaj roweru specyficznego, pod konkretną trase i jazde i nie uważam aby nastąpiła rewolucja w tym temacie.Będą to rowery niszowe jak dirtowe rowery itp. Idąc twoim tokiem rozumowania w branży siedzą ludzie nie znający się na tym .Jeśli twierdzisz ,że płaski kąt nie wpływa na skrętność roweru to nie będę polemizował.
Ciekawe jak ten patent podjeżdża?
Ja zastanawiam się nad zakupem dartmoor primal, bo szukam ramy pod dużą jednopółkę i piastę 135×10. Mam tam po prostu do wpakowania części od mojego starego, dużego fulla. Amor to 66 rc2x 2006. Podobno da się go jakoś obniżyć do 150 skoku (ma 170). No i patrząc na geo mojego strive M race i Primala, to wychodzi, że Primal L będzie spoko, bo podobnej długości. Tabelka z rozmiarówką sugeruje jednak rozmiar M (181 cm wzrostu). No i co tu wybrać?
Najchętniej kupiłbym jakąś ramę z crmo, bo takie najbardziej mi się podobają, ale to ma być projekt budżetowy, jedynie, żeby części nie walały się bezużytecznie, żebym miał sztywniaczka do pośmigania czasami:)
181 cm to zdecydowanie L, nie sugeruj się tabelkami. I może poszukaj używanego NS Surge w długiej wersji, tylko sprawdź czy podsiodłówka nie będzie za krótka do pedałowania ;)
@Michał Lalik, mam właśnie ramę NS Surge w rozmiarze L. Szukam do niej najodpowiedniejszego amorka. Celuję w Fox 34. Producent zaleca do tej ramy skok 120mm-160mm. Rower teoretycznie będzie służył mi do jazdy po mieście, czasem wskoczenia na jakąś przeszkodę typu murek itp. (kiedyś jeździłem tylko trial), no i do lasu. Może raz do roku uda mi się nim pojechać w góry, ale mam kawał drogi. Zastanawiam nad skokiem 140mm, albo 160mm. Który będzie bardziej odpowiedni?
Bartek, przeczytaj proszę jeszcze raz podsumowanie artykułu, który tu komentujemy ;P
https://www.btr-fabrications.com/products/burf-ranger/
63.5* :)
Czy ten najtańszy primal dalej jest coś warty biorąc pod uwagę późniejszą rozbudowę? Dodam, że mogę go kupić za 2000zł nowy.
Pozdrwiam.
Który konkretnie?
Skoro dłuższa rama ma tyle zalet a mostek skraca się do tego stopnia, że niektórzy probowali customowych systemów mocowania kierownicy bezpośrednio nad rurą sterową… To czemu nie „obrócić” mostka w stronę kierującego? Czym to grozi, poza atakami śmiechu i głośnym echem pukania się w głowę świadków takiego rozwiązania?
Ragley mmmbop ma kąt główki 63,75 stopnia. Polecam tą ramę
Cześć, czy w fullu o skoku 130 mm (rose root miller z 2015 r) ma sens zwiększenie skoku przedniego widelca do 150 mm? RS revelation ma taka opcję. Dodam, że obecnie kat główki to 68,5st i liczę że się wypłaszczy o ten 1 stopień.
Cześć Radek, rzuć okiem na punkt 10 tego poradnika:
https://www.1enduro.pl/rower-evo-jak-dostosowac-rower-do-enduro/
Ogólnie +20 mm jest zwykle OK, choć musisz się liczyć z tym, że ten 1 stopień urwiesz też z podsiodłówki, która w Root Millerze zdaje się nie jest wyjściowo zbyt stroma…
Cześć Michał, dziękuję za odpowiedź! Dodam te 20 mm skoku i opiszę w wątku rower evo swoje wrażenia z jazdy. W planach mam jeszcze zamontowanie tulejek offsetowych i sterów Superstar -2 st, ale najpierw zobaczę co dało zwiększenie skoku :)
Wizualizacja pracy zawiechy.
https://youtu.be/Dhf1Cjn1WWY
Siema. U mnie sprawa ma się następująco. Mam rower z geometria główki ramy na poziomie 68,5 stopnia oraz amorem o skoku 100 mm :) Teraz chciałbym kupić ramę, która fabrycznie wychodzi z katem główki ramy 66 stopni i amorem o skoku 130 mm…. Montaż mojego obecnego amora z skokiem 100 mm do nowej ramy spowoduje zaostrzenie kata główki ramy i raczej będzie to działało? Gorzej by było jakbym do ramy przystosowanej do amora ze skokiem 100 mm chciał dać jakiś amor z skokiem 140 mm i w ten sposób naraził ramę na mocniejsze przeciążenia tak? Dzięki za odpowiedz :) jeżeli to cos da to wyprzedzenie widelca jest na tym samym poziomie w moim obecnym jak i tym który jest montowany w ramie, która chciałbym kupić :) Jestem laikiem wiec proszę o wyrozumiałość :)
Nie robiłbym tego. -30 mm w skoku to ponad 1 stopień więcej na główce i rurze podsiodłowej, a do tego ok 10 mm niżej suport. Dziwnie też będzie to współgrało z większym skokiem z tyłu, chyba że mówimy o hardtailu.
Może da się w Twoim widelcu zwiększyć skok chociaż do 120 mm wymianą air shafta…?
Michał mam hardtaila. Dokladnie fathoma z 2018 roku:
https://mcsport.pl/pl/fathom-29er-1-ge.html
Teraz chcialem kupic rame od fathoma od roku 2021, bo zagadałem z giantem i moga mi taką sprzedać:
https://mcsport.pl/pl/rower-giant-fathom-29-1-2021.html
Na jakis czas wsadził bym widelec od tego mojego „starego fathoma” do nowej ramy jak i reszte sprzętu, oprócz tylnego kola bo je by trzeba troche pod sztywna oś zmodyfikować no i jakis czas tak pośmigać, aż nie ukulam hajsu na jakis widelec, ktory będzie już taki jak być powinien. A chce tak zrobic bo wszystko w starym bajku jest po prostu igła, mówię o napędzie i całej reszcie… Tym sposobem miałbym w miare nowy rower w cenie ramy i nowego amora za jakis czas :)
Ano i teraz mam widelec rock shox reba rl 100mm :)
Kurde sorry mój błąd… W tym amorku ktory mam wyprzedzenie widelca ma 54 mm a w tym nowym fathomie jest chyba 44 mm :(
Ja bym Ci radził dokładnie to sobie skalkulować, czy bardziej opłaca się kupować ramę, widelec i tylne koło/piastę (bo jeśli jest pod 135×9, to jej „trochę nie zmodyfikujesz”), czy jednak kupić cały rower na jakiejś wyprzedaży (których ostatnio nie brakuje) i przełożyć te części, na których Ci zależy (i sprzedać całą resztę).
Przyjrzyj się też reszcie osprzętu: sztyca regulowana, szerokość obręczy, hamulce, długość mostka… Może się okazać, że przeskok na nowy rower to znacznie więcej, niż trochę inna geometria.
Ale jeśli całą resztę faktycznie już masz wymienioną na jakieś wypasione części, to rozwiązaniem Twoich problemów jest wspomniany wyżej air shaft za stówkę:
https://www.tradeinn.com/bikeinn/pl/rockshox-szyb-powietrzny-reba-sidb/136338326/p
Offsetem aż tak bardzo się nie przejmuj – to nie jest aż tak wielka różnica.
Mam pytanie czy do trek fuel ex 7 gen 5 moge włorzyć amor 170 jeśli mam teraz 140? I czy dało by się koła z 29 na 27.5 zmienić.
Ogólnie, obie te zmiany to kiepski pomysł.
Zmiana amora +30 mm to już jakieś 1,5 stopnia na kątach, co szczególnie upośledzi kąt podsiodłówki. Zapomnij też o gwarancji. Jako sensowne, znośne maksimum uważam +20 mm, choć to też zależnie od konkretnego roweru.
Zmiana kół: cała geometria roweru jest projektowana „dookoła” wysokości osi kół 27,5 lub 29″, więc takie mieszanie nie ma prawa się udać.
Raczej sugerowałbym pomyśleć nad zmianą roweru, bo widzę że charakter i przeznaczenie obecnego ewidentnie nie pasuje do Twojego stylu jazdy ;) Wyjdzie lepiej i prawdopodobnie taniej.
Ok
Cześć, czy zmiana widelca z fabrycznego o skoku 140 mm (RockShox Recon Silver RL, Solo Air) na widelec o skoku 130 mm (Fox Racing Shox 34 A Float 29″ Rhythm 130 2PosGrip) mocno zmieni geometrię roweru i utrudni jazdę? Chodzi o rower Trek Roscoe 8 2023 (rozmiar M).